Cudowna książka dla dzieci, w której mogą 'zakochać się' również
rodzice. Coś dla miłośników filozoficznego podejścia do prostych, z
pozoru nie mających nic wspólnego z filozofią czynności, spraw, zadań -
przy tym opowiedziane w dowcipny i mądry sposób.
Bohater - Pan Tomasz Łebski zdecydował się zbudować dom. I tak
rozpoczyna się nasza wędrówka - podróżujemy przez tajniki różnych
dziedzin związanych z wybudowaniem domu. Tom jest obserwatorem,
dociekliwym detektywem, a jednocześnie dziwi się światu jak dziecko.
Stefan Themerson wyczarowuje dom przed naszymi oczami. Jak pisze autor
przedmowy Grzegorz Leszczyński: ' Czytanie książki to jak podróż po
zaczarowanym lesie. Wszystko tu może zdziwić, bo wszystko jest czasem
śmieszne, czasem zdumiewające. Zdumiewa historia zwykłych przedmiotów,
którymi się otaczamy.' Piękne ilustracje: oszczędne, pozbawione kolorów,
ale rozwijające wyobraźnię i jak cała książka - szalenie dowcipne.
Ponadczasowa książka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz