poniedziałek, 17 czerwca 2013

Fabryka - Lokator

Nicolas Presl
Wydawnictwo Lokator, 2013
tom 1 serii MELANCHOLICZNEJ

Czy drobna anatomiczna anomalia wystarczy, by uznać człowieka za wroga, by go napiętnować i rozkręcić przeciw niemu machinę przemocy, a ostatecznie odebrać mu wszystkie prawa, w tym także to najbardziej elementarne: prawo do życia? W totalitarnym świecie Nicolasa Presla „inni” są zwierzyną, na którą polują stóże normalności – doskonale wyszkolona i bezwględna żandarmeria.
"Fabryka" opowiada historię chłopca, któremu udaje się uciec z łapanki. Pomaga mu spotkany na ulicy pracownik wytwórni bomb. Miejscem kryjówki jest maszynownia zakładu, w której bohater spędza całe dnie i noce. Opiekun chłopca – zwykły, szary człowiek, którego motywacje pozostają dla nas tajemnicą – robi wszystko, by go ocalić. Stawką jest nie tylko przetrwanie, lecz także ochrona tego, co z braku lepszego słowa nazywamy duszą. Nie ma w tej bezsłownej powieści graficznej jednego kadru, przy którym nie stawialibyśmy sobie prostego, a zarazem budzącego w nas niewyobrażalne napięcie pytania: Czy im się uda?
W jednym z tekstów o nazistowskich obozach zagłady Primo Levi opowiada o wizycie w szkole, do której został zaproszony jako prelegent. Miał opowiedzieć o traumie Holokaustu, dać wyobrażenie o piekle, którego doświadczali więźniowie. Pod koniec lekcji jeden z uczniów poprosił Leviego, by na tablicy narysował plan obozu. Gdy ryskunek był gotowy, chłopiec podszedł do pisarza i powiedział, że teraz pokaże mu, jak można było stamtąd uciec. Komentując to zdarzenie, Levi mówi, że tym, co przeraża, nie jest jedynie naiwność dziecka, lecz pogłębiający się brak wyobraźni, powszechna dziś przypadłość polegająca na niemożności wczucia się w sytuację ofiar. Przepaść między przeszłością a teraźniejszością, między ofiarami a następnymi pokoleniami, musi zostać zasypana. "Fabryka" Nicolasa Presla jest pomostem, po którym możemy przejść na tamtą stronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz